sztorm obudził fale,
wzburzone krzyczą
nie ufaj mu, nie ufaj sobie
walcz z przeznaczeniem
* * *
zasypiam w obłoku
twoich ramion
pod powiekami skrywając
strach przed samotnością
* * *
w twoim uśmiechu zapisana
przyszłość teraz splata
nasze dłonie by w moich łzach
utonęła przeszłość
* * *
świat otulony śnieżnym puchem
nie jest lepszy
brudnymi buciorami zadeptany
odzyskuje szarą twarz