cisza zadaje najmocniejsze ciosy
słowa rozdrapują rany
krzyk łagodzi ból
* * *
mech skrywa tajemnice
stóp gnanych pośpiechem
tylko las wie w którą idą stronę
* * *
na horyzoncie słów niewypowiedzianych
czai się myśl
by dać początek geniuszowi
* * *
w samotności pancerz duszy
lśni jak zbroja
tych, co walczą do utraty tchu