06 sierpnia 2023

* * * 

* * *
śniegi stopniały złocąc trawy

kaczeńcem, już przedwiośnie 
a mnie marzną dłonie

 

* * *
gdzieś pomiędzy Tobą a mną
droga rozdeptana
marzeniami

 

* * *
ptaki wyśpiewały radość poranka 
słońce ogrzewa duszę
mierzącą się kolejny raz 
z codziennością

 

* * *
wiatr jest moim sprzymierzeńcem 
tańczy ze mną
na pustyni wspomnień
aż do zatracenia