17 czerwca 2020

Cztery ściany życia

w starym pokoju
parapet 
przesiąknięty 
łzami

 

melancholia 
zawładnęła duszą

 

myśli

 

jak rzeka 
płyną 
bez ustanku
w korycie umysłu 

 

cierpienie
przy otwartym oknie 
opłakuje życie

 

ciemno 
tylko księżyc 
świeci w twarz 

cisza 
przepełnia umysł
do bólu 

 

w nirwanie rozważań 
i dzięki nim 
nie jesteś sam 
w czterech 
ścianach życia