19 lutego 2019

Dwie strony bólu

potokiem krwi 
spływa bruk
czarny
zadeptany buciorami

 

spałowany ból
nie przerywa buntu
o wolność
o prawdę
o życie

 

palące serce łzy
nie przestają spływać
z matczynych oczu

 

ich dłonie tulą
zimnych bohaterów
zagrzewając do walki 
tych, którzy
nie chcą na brata podnieść ręki

 

cierpiącej matce
nie odmawia się racji

 

bezradnie patrząc 
na śmierć
staje się przecież
po stronie katów

Kijów, 2014