01 października 2022

Jestem jesienią

jestem jesienią 
wietrzną i chmurną

 

poszarzało niebo
w moich oczach
kasztanowe loki 
splątał wiatr

 

gubię myśli
jak drzewa liście
nagość gałęzi
nie osłoni 
poranionej duszy

 

mgła spowiła
serca świt
na pajęczynach 
rozwieszam łzy

 

marznę
czekając 
aż skruszy je lód
wspomnień