19 listopada 2022

Księżyc zbłąkanych

w labiryncie myśli 
błądzę prowadzona
księżyca łuną

 

zimny wiatr
mrozi serce
aż do krwi

 

ogień 
tlący się w duszy
roztapia 
kryształy łez

 

idę 
aż po świt
rozmazując pod stopami
krople smutku