18 grudnia 2020

Lodowe serce

w przedwiecznej 
ciszy
szukam ukojenia

 

nie słyszę nic

 

w duszy 
brak zaufania 
kłębią się i rosną
niepokoje

 

serce 
jak z lodu
najtwardsza skorupa 

 

czasem tylko
wyleci z niej 
skrzydlata siła 

 

od lat tłumiona 
krocząc po świecie 
urośnie w siłę

 

idącego samotnie 
w gąszcz 
nieokreślonych
i podłych 
ludzi