29 października 2019

Mój Hades

trzymać pasmo słońca 
grać na strunach 
śmierci 
być odłamkiem 
świata 

 

zanim się zbliżymy 
zacieśni się splot 
tęgich drzew
z korzeniami trzymającymi 
wyciągnięte dłonie

 

palcami smakującymi 
wolnego wiatru

 

już nigdy krzyk 
nie zatwierdzi 
a pewność ludzka 
nie wywyższy szczytu 

 

w zwiewnych płótnach
nucąc melodię
graną w gniewie
burzy 

 

odejść 
do królestwa 
Hadesa