25 lutego 2024

Niebo spopielało

chciałeś mi
nieba przychylić
ale błękit
spopielał
chmurą śniegową
obiecałeś mi
gwiazdkę z nieba
ale księżyc
oślepił nas
czarnym aksamitem

 

płomień świecy
igrał beztrosko
z cieniem
naszych ciał
zatraconych
w rytmicznym tańcu serc
by pocałunkami
przywołać świt