10 grudnia 2024

Pustka twoich ramion


uciekam przed sobą
w otchłań nocy
wypełnionej
pustką twoich ramion

 

nasłuchuję
szeptu wiatru
odliczam
niecierpliwe kroki 
gwiazd

długie godziny myśli

 

błąkają się
od miłości
aż do nienawiści

 

odchodzę od zmysłów
by wrócić