03 sierpnia 2022

Rzeka kłamstw

w rzece kłamstw 
tracę pod nogami
grunt

 

śliskie kamienie
kaleczą stopy
rzucając na kolana
zziębniętą duszę

 

nie ogrzeje się
już wspomnieniem
bo te ułudą
się stały

 

porwane z nurtem łez
rozbijają się
o brzegi
ramion nietrwałych

 

okruchy szczęścia
porwały motyle
one żyją 
najkrócej