16 kwietnia 2024

Serca zakamarki

pokruszyłam duszę 
jak chleb

 

wiatrem niesione
okruchy
szukają schronienia

 

w koronach
rosochatych wierzb

 

w szumiących 
kwiatami łąkach

 

na skrzydłach
barwnego motyla

 

dryfują w kałuży 
pełnej złudzeń

 

wdeptane w bruk
czernieją i twardnieją

 

i tylko ptaki
karmią się
nimi wydziubując
resztki
z zakamarków serca