17 sierpnia 2021

Straty podliczone

palcami badam 
wypukłości czasu

 

cisza

 

słońce 
odbija się w oczach 
przestrzeni

 

wiatr rozwiewa 
myśli egzystencji

 

gaśnie światło 
w człowieku 

ulatują cechy 
zupełnie 
niezakorzenione 
w najgłębszym 
zakątku serca

 

cisza

 

podlicza straty 
sama musi zdecydować 
czy warto dalej
żyć