24 września 2019

Szlochając deszczem

oczy 
przemywam snem
łagodnym
by rano 
móc spojrzeć
w białe niebo
szlochające
deszczem

 

uciekając
przed zimnymi
kroplami
omijam kałuże
by nie nadepnąć
bledniejącego 
w nim słońca