04 marca 2024

Twierdza powiek

zapadam się 
przenikając w ciszę

 

zamykam powieki
ciężkie 
jak wrota twierdzy
za nimi
gęstnieje mrok

 

fosą rzęs 
odgrodzona
już nie mogę 
wrócić 
do beztroski 
słonecznego dnia

 

zapamiętuję wiatr
i krzyk ptaków
rozświetlający myśli

 

wyobraźnia
buduje sen
z cegieł niepokoju 

dla swojego klienta.