22 listopada 2024

Wiatrem podszyta

przyszła pieszo 
w płaszczyku
wiatrem podszytym

 

delikatna jak płatki róży 
błyszcząca jak diamenty 
z tysiącem zalet 
i garścią wad
mądra jak wróżka 
w bajkach 
poważna jak skała

 

jest azylem 
co pozwala przelatywać 
dłoniom po niebie 
jak ptak 
sekundami przeżytej radości 
w pośpiechu 
wypitego dnia 

 

uśmiechem 
gdy trzeba walczyć
o każdy dzień następny 
ramieniem 
na którym zasypiasz
z czułością


a