rzeczywistość
wypala
duszę
doszczętnie
tonie
we łzach
tonie
we krwi
taki świat
nie ma
już czasu
na sny
i marzenia
ból
cierpienie
to się czuje
i krople deszczu
które
nie oczyszczą
już świata
delikatne muskanie
wyjącego z bólu
wiatru
który nikomu
nie przyniesie
już ulgi