20 stycznia 2020

Zadeptany strach

zagryzając wargi
słonych łez
pełna bólu
maszerowała ulicą
rozgrzanych serc

 

zadeptując strach
ociekając krwią
zadzierała głowę
w chmury

 

zatknięta 
na masztach wolność
trzepotała
na wietrze historii

 

nie złożyła jeszcze broni
codziennie walczy
o lepsze jutro