19 lutego 2024

Zimowy puch

puch zimowej nocy 
otula
moje ramiona
ogrzewa
zziębniętą duszę
blaskiem gwiazd

 

w szybie igrają
światła latarni
szkicują
twoją twarz

 

dotykam ją
delikatnie
głaszczę czule
aż znika
z nadejściem świtu